Kraków stać na więcej. Kraków z całą pewnością potrafi wyzwolić silne impulsy twórcze. Kraków potrzebuje dużego, dynamicznego, twórczego festiwalu – proporcjonalnego do intelektualnego i artystycznego potencjału miasta, budującego większe, bardziej trwałe i bardziej znaczące całości z tego co już osiągnął. Kraków z pewnością jest gotowy na oryginał. Róbmy dokładnie to, co nie mieści się nam w głowach: niech historia zacznie patrzeć w przyszłość. Wypełnijmy zabytki Krakowa ożywczym tchnieniem sztuki.
Capella Cracoviensis świadoma społecznej roli sztuki, ma ambicję mieć silny wpływ na kształt kultury festiwalowej w mieście i regionie. Capella Cracoviensis zainicjowała i organizowała Festiwal w Starym Sączu, Muzyka w Starym Krakowie, Festiwal Biecz. Obecnie organizuje festiwal Opera Rara Kraków i jest partnerem merytorycznym Festiwalu Bachowskiego w Świdnicy. Inicjowanie wielu różnorodnych form działalności koncertowej na przestrzeni ponad 50 lat istnienia zespołu-instytucji przyniosło wiele cennych doświadczeń i znaczących wniosków.
Powszechne wyobrażenia o wielkości festiwalu ograniczają się do kilku dni. W efekcie mamy zatrzęsienie mikro-festiwali. To rozdrobnienie czyni je niewidocznymi i dlatego tak trudno jest uzyskać poparcie społeczne dla wydatków na kulturę. Nie ma nic gorszego niż różnorodność przypadków, z których nie wynika jakaś idea.
Robimy rzecz nieuchronną: duży festiwal odbywający się w najważniejszych obiektach Krakowa. Regularne koncerty muzyki klasycznej w stałych miejscach w stałe dni tygodnia. A dodatkowo wszystkie te wydarzenia, które mają własny rytm: spektakle operowe, taniec, performance.
Chcemy tworzyć rzeczy interesujące artystycznie, ale także oddziaływać gospodarczo, co jest możliwe wyłącznie w przypadku przedsięwzięć regularnych, powtarzalnych, rytmicznych, intensywnych, trwałych. Drobne, efemeryczne zjawiska artystyczne nie budują kultury – są nieświadomym przejadaniem pieniędzy. Małe, jednorazowe zdarzenia kulturalne nie tworzą miejsc pracy. Wyłącznie duże systemy festiwalowe mają szansę oddziaływać ekonomicznie.
Sztuka rozumiana jako katalizator powiązań społeczno-ekonomicznych to nowa dziedzina gospodarki – przemysł czasu wolnego. Dlatego żaden koncert nie jest jednorazowy – wszystkie zdarzenia układają się w tematyczne serie – w ten sposób powstaje wielowymiarowa, żywa mapa muzyczna stymulująca rozwój infrastruktury społecznej i tworząca energię twórczą w wielu obszarach: mapa repertuaru, przegląd wykonawców, mapa miejsc, kierunki wpływów, sieć łączności kulturowej, przegląd trendów estetycznych. Przedsięwzięcie tworzy zaskakujące, silnie skontrastowane partnerstwa miejsc znanych o silnym znaczeniu symbolicznym i takich, które dotychczas nie kojarzyły się z regularnym, interesującym życiem koncertowym. Dlatego nie incydentalne koncerty w różnych miejscach, ale system regularnych, czytelnych serii tematycznych w stałych lokalizacjach, znaczących pod względem kulturowym, estetycznym oraz akustycznym.
Sztuka nie może być indywidualnym luksusem. Sztuka musi być powszechnym rytuałem, codzienną praktyką. Dlatego najlepszy dla festiwali okres kalendarzowy i czas trwania – aby publiczność wygodnie znalazła coś dla siebie, a artyści mieli czas wypowiedzieć się.