52. urodziny // Mahler Brahms

Gustav Mahler: Kwartet fortepianowy a-moll

Wioletta Fluda-Tkaczyk fortepian
Zofia Wojniakiewicz skrzypce
Jacek Dumanowski altówka
Tomasz Pokrzywiński wiolonczela 

Johannes Brahms: Kwintet fortepianowy f-moll op.34

Wioletta Fluda-Tkaczyk fortepian
Zofia Wojniakiewicz Maciej Czepielowski skrzypce
Jacek Dumanowski altówka
Tomasz Pokrzywiński wiolonczela 

„Tak wielka przychylność Brahmsa, niebywale mnie cieszy. Uważam to za największy sukces, jaki przypadł mi w udziale” — pisał Gustav Mahler. Choć ci dwaj kompozytorzy zdają się reprezentować różne muzyczne epoki, to znali się doskonale, a ich zawodowe drogi krzyżowały się wielokrotnie, zwłaszcza wówczas, gdy Mahler potrzebował protekcji autora „Niemieckiego Requiem”. Brahms był pod wielkim wrażeniem dyrygenckich talentów młodszego kolegi, a jego pomoc pozwoliła Mahlerowi pozyskać najbardziej prestiżowe posady z kierownictwem opery wiedeńskiej na czele. Jako kompozytorzy nie cenili się nawzajem przesadnie. Mahler w liście do żony, Almy, zanotował: „Przebrnąłem przez Brahmsa. […] Dobry Boże, gdyby oddech z płuc Ryszarda Wagnera gwizdnął mu o uszy, ledwie byłby w stanie utrzymać się na nogach. […] Jedynie rzadko potrafi zrobić coś ze swoimi tematami, tak przecież pięknymi”. Brahms z kolei po przestudiowaniu partytury II symfonii Mahlera, o przesłanie której sam zresztą prosił, nazwał jej autora „królem rewolucjonistów” — w jego ustach niekoniecznie był to komplement. Mimo to utrzymywali latami serdeczne, jakkolwiek formalne (co nie powinno dziwić — Brahms był 27 lat starszy), stosunki. Na koncercie zabrzmi kwartet fortepianowy a-moll, szkolna kompozycja Mahlera i jego jedyny utwór kameralny. Ile młody Gustav zawdzięczał wtedy hamburskiemu kompozytorowi przekonamy się słuchając go obok słynnego kwintetu fortepianowego f-moll Brahmsa.

Partnerem koncertu jest Pałac Sztuki.